- Z wielką przyjemnością. - odparłem. Szliśmy wzdłuż brzegu i rozmawialiśmy. Poznaliśmy się lepiej...
Przez cały czas głowę miałem nisko. Musiałem zniżyć się do poziomu klaczy. Hę? To zdanie trochę głupio brzmi. Chodzi o jej maleńki wzrost. Co racja jest duża, ale jak stoi przy mnie czuję się olbrzymem.
Już prawie zaszło słońce. Należy wracać do reszty stada.
<Queirish? Wiem, że długo nie było odpowiedzi i jest krótka>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz