Skinąłem lekko głową i zacząłem śledzić trajektorię lotu spadającej gwiazdy.
-Jak długo tu jesteś?-spytała.
-Krótko. A Ty?
-Też.-odparła zdawkowo. Spadająca gwiazda mrugnęła po raz ostatni i zniknęła za horyzontem. Machnąłem ogonem i wstałem.
-Gdzie idziesz?-spytała.
-Do siebie.-powiedziałem odchodząc w swoją stronę.
Ombre?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz