poniedziałek, 17 marca 2014

Od Ulisses'a cd Memphis

Uśmiechnąłem się do klaczy. "Dlaczego ona wygląda mi na znajomą?" pytałem samego siebie.
- Opowiesz mi swoją historię? - zapytała Memphis
- Chętnie. A więc urodziłem się w stadninie. Hodowano tak konie dla sportu... - zacząłem mówić jej o rodzinie i pożarze - A twoja?
- Co? - zapytał najwyraźniej strasznie zamyślona
- Historia. - przypomniałem jej
- A, no tak. Jest podobna do twojej tylko, że ponownie mnie uwięzili ale uciekłam.
- Dziwne, nie powiem, że nie. - odparłem.
- Właśnie nad tym myślałam.

Memphis? Przepraszam, że krótkie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz