- Pomogę - zaproponowałem.
- Dzięki. - powiedziała. Powoli szliśmy w stronę Spiżarni. Podczas noszenia koszy panowała przeraźliwa cisza.
- Jestem Ulisses, a ty? - zapytałem chcąc przerwać ciszę.
- Crafty Thief. Skąd się wziąłeś? Nie widziałam cię tu jeszcze.
- Przed chwilą tu przyszedłem. Przyprowadziła mnie tu Winter Wind.
Crafty Thief?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz