wtorek, 11 marca 2014

Od Cete cd. Winter Wind

Szłyśmy przez chwilę w milczeniu. Wiedziałam, że wypytywanie o szczegóły może być dla Bliss bolesne, wspomnienie brata zapewne nie należało do najradośniejszych, więc o prostu dałam jej ciszę do namysłu. Po kilku minutach znalazłyśmy się na Piaszczystej Plaży. Księżyc barbarzyńsko topił słońce w nieuchwytnych falach, a na sklepieniu zaczęły pojawiać się winogrona gwiazd.
-Pięknie.- skwitowała cały ten krajobraz Winter z cichym westchnieniem. Zakopałam kopyta w ciepłym pisaku i przymknęłam oczy. Nie chciałam już myśleć o niczym; jedynie czuć na skórze tą chwilę z ostatnimi promieniami.-Dużo koni ostatnio dołączyło.- zauważyła wpatrzona w horyzont siwka. Skinęłam głową i uśmiechnęłam się.
-Cieszę się. Mam nadzieję wypełnić ze całych sił ostatnią wolę ojca. Ale wiem, że wszystko ma swój kres, więc i przyjdzie czas na to stado.- prawie niesłyszalnie westchnęłam. Postanowiłam jednak nie zaprzątać sobie tym głowy akurat w tej chwili, bo podszedł do nas ogier ze stada.

<Jakiś ogier? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz